Aktualności - Biznes

Wyjątkowa integracja Widzewskiego Klubu Biznesu

Tor kartingowy Racing Center Łódź gościł w środę 17 marca przedstawicieli Widzewa Łódź oraz jego sponsorów i partnerów biznesowych. Zawody dla WKB odbyły się w ramach szkolenia z jazdy gokartem przeprowadzonego przez Racing Center Łódź - partnera klubu.

Takiego spotkania jeszcze nie było! Widzew Łódź zaprosił członków Widzewskiego Klubu Biznesu na tor kartingowy Racing Center Łódź, zlokalizowany nieopodal Serca Łodzi. I to właśnie rywalizacja motoryzacyjna była kulminacyjną częścią wydarzenia, chociaż w jej tle odbyło się wiele ważnych i ciekawych rozmów, a przede wszystkim zintegrować mogło się środowisko biznesowe skupione wokół klubu. W spotkaniu, które cieszyło się olbrzymim zainteresowaniem, udział wzięło około 30 uczestników. Ponad 20 z nich przystąpiło do rywalizacji sportowej, w której górą ostatecznie był Wojciech Dudkiewicz z SALVUM. Zwycięzcą tego dnia mógł się czuć jednak każdy, zwłaszcza że klub zadbał o pamiątkowe szaliki i okolicznościowe medale dla wszystkich zgromadzonych.

- Od dłuższego czasu chcieliśmy się spotkać, ale ograniczenia związane z pandemią nie pozwalały na to, by widywać się zarówno z kibicami, jak i w gronie biznesowym. Teraz udało nam się zorganizować spotkanie na torze kartingowym, zgodnie z wszelkimi zasadami bezpieczeństwa, i to w takich okolicznościach, że było trochę biznesu, rywalizacja sportowa i dużo Widzewa - przyznał Michał Rydz, wiceprezes zarządu Widzew Łódź SA. - To miała być forma docenienia wkładu sfery biznesu w budowę Widzewa i podziękowania dla tych, którzy pomagają nam tworzyć tę społeczność. Odważnie patrzymy w przyszłość. Nasze miejsce jest w ekstraklasie i w tym kierunku chcemy kroczyć razem z naszymi sponsorami i partnerami - dodał.

Okazuje się, że Widzew idealnie trafił swoim pomysłem w gust wielu z zaproszonych osób. - Uwielbiam wszystko, co związane z motosportem, więc idealnie się tu odnajduję i uważam to spotkanie za świetną inicjatywę. Mamy tu trochę adrenaliny, ale też zgromadzenie kilku przedsiębiorców w jednym miejscu, co pomaga nam lepiej się poznać i nawiązać bliższe relacje - mówił na gorąco Łukasz Jaronik, reprezentujący firmę Columbus Energy. - Te wyścigi to były takie emocje w pigułce, kilka minut ciężkiej spiny, może porównywalne trochę z ostatnimi 10 minutami każdego meczu Widzewa - podkreślił Bartosz Zgorzelski z BZB Projekt, który, podobnie jak wszyscy zgromadzeni tęskni jednak przede wszystkim za atmosferą trybun Serca Łodzi. - Oglądanie meczów przez szybę traktuję jako wyższą konieczność, do której musimy się dostosować. Dlatego staramy się korzystać z każdej okazji, w której możemy, oczywiście z zachowaniem zasad reżimu sanitarnego, być razem - zauważył.

Pandemia mocno pokrzyżowała plany organizowania spotkań Widzewskiego Klubu Biznesu. Klub dokłada jednak wszelkich starań, by relacje biznesowego otoczenia klubu były trwałe i pozwalały na rozwój nie tylko Widzewa, ale też jego partnerów. Dlatego organizacja środowego spotkania była tak ważna. - To było dla nas wyzwanie szczególnie od strony organizacyjnej, by w obowiązującym reżimie sanitarnym przygotować wydarzenie dla członków Widzewskiego Klubu Biznesu. Potrzeba takiego działania była bardzo duża, zarówno po stronie klubu, jak i naszych partnerów. Pozytywne emocje i zadowolenie tych ostatnich są dla nas największą nobilitacją. Ważna podkreślenia jest też obecność nowych firm zaproszonych w efekcie współpracy z klubem przez Łódzką Specjalną Strefę Ekonomiczną i Łódzką Izbę Przemysłowo-Handlową. Pomimo zapowiadanego lockdownu będziemy szukać dostępnych, zgodnych z wytycznymi rozwiązań, by widzewski biznes cały czas był w bliskiej relacji z klubem, bo dobre relacje to nasz najważniejszy kapitał biznesowy, jaki posiadamy - powiedział Łukasz Kolecki, kierownik ds. sprzedaży w Widzewie.

ZOBACZ GALERIĘ ZE ŚRODOWEGO SPOTKANIA WIDZEWSKIEGO KLUBU BIZNESU [WIĘCEJ]