Firma ta znana jest kibicom Widzewa, dzięki niepowtarzalnym filmom i zdjęciom z drona. Od kilku sezonów nagrywa mecze Widzewa Łódź z powietrza, a z jej materiałów korzysta WidzewTV, a także sztab szkoleniowy pierwszej drużyny.

"Flight Level" to jednak nie tylko dron i niezapomniane ujęcia z lotu ptaka. Obecnie firma realizuje projekt „Innowacyjny biznes”, który współfinansowany jest ze środków unijnych. Wpisuje się on w ramy akcji "Gramy razem z biznesem" - bo stanowi propozycję od "Flight Level", dla kibiców Widzewa zainteresowanych rozwijaniem własnej działalności gospodarczej.

O założeniach projektu "Innowacyjny biznes", porozmawialiśmy z Dominikiem Majewskim, kibicem Widzewa, szefem agencji "Flight Level".

widzew.com: Na czym polega "Innowacyjny biznes"?

Dominik Majewski: To niesamowity projekt, dzięki któremu nasi beneficjenci będą mogli uzyskać ponad 50 tysięcy złotych wsparcia finansowego na spełnienie swoich marzeń w zakresie założenia własnej firmy. Oferuje dotacje w kwocie 23050 zł oraz wsparcie pomostowe - 12 transz po 2250 zł, czyli łącznie 27 tysięcy złotych. Razem to daje kwotę 50050 zł dofinansowania.

Kto może uzyskać takie wsparcie?

- Projekt przeznaczony jest dla mieszkańców województwa łódzkiego, którzy skończyli 30 lat i pozostają bez pracy. W ramach projektu dofinansujemy aż 80 takich osób. Jest jeszcze kilka innych, drobniejszych warunków, w tym między innymi premiowane powiaty. Wszystkie szczegóły znaleźć można na stronie internetowej projektu: www.innowacyjnybiznes.eu. Ja oczywiście również służę pomocą i całą dostępną wiedzą.

Kiedy będzie można wziąć udział w tym projekcie?

- Nabór do pierwszej edycji startuje już 4 maja, dokładnie o godzinie 9.00, a szacuję, że może zamknąć się nawet jednego dnia. Nie warto więc zwlekać. Zachęcam do udziału w projekcie. Co ważne, w dobie pandemii wnioski przyjmujemy w sposób elektroniczny.

Jak wygląda cały proces ubiegania się o wsparcie?

- Pierwszym krokiem jest złożenie formularza rekrutacyjnego, który podlegać będzie ocenie eksperta. Później realizowane są rozmowy z doradcami zawodowymi. Następnie, przewidziany jest etap szkoleń związanych z podstawami prowadzenia firmy, do którego dołączy łącznie 100 osób - planowane są dwie edycje po 50 osób w każdej. Ostatecznie wsparcie dostanie po 40 osób, wyłonionych na podstawie najlepszych biznesplanów.

Brzmi dość skomplikowanie.

- Tak skonstruowana ścieżka umożliwia wsparcie najlepszych pomysłów biznesowych. Droga do dofinansowania jest jednak dość przyjazna - nasi beneficjenci zazwyczaj bardzo chwalą udział w bloku szkoleniowym, uznając zdobytą wiedzę za coś niezwykle korzystnego i przydatnego w dalszym funkcjonowaniu jako przedsiębiorca.

Dlaczego zdecydowałeś się wspierać Widzew?

- Od zawsze jestem kibicem tego klubu. Kibicowałem mu już w podstawówce, mimo, że znajdowała się na terenach, nazwijmy je... „niesprzyjającymi” (śmiech). Pomysł wsparcia w inny sposób, niż zdzieranie gardła pod Zegarem, urodził się wraz ze startem biznesu i wzrostem mojego zainteresowania dronami. W roku 2016 zacząłem kręcić filmy z budowy stadionu dla WidzewTV i nagrywać całe mecze dla sztabu, robiłem także dronowe kulisy, skróty itp. Cieszę się, że mogę być częścią widzewskiej społeczności i że moja obecność w niej może wymiernie pomóc klubowi. Materiał z powietrza jest bowiem świetnym polem do analizy meczów. Fajnie jest też być częścią WidzewTV, najlepszej klubowej telewizji w Polsce!