widzew.com: Jak rozpoczęła się współpraca firmy DPD z Widzewem?

Łukasz Zembowicz (Dyrektor sprzedaży i marketingu, członek zarządu DPD Polska): Nasza firma chętnie promuje inicjatywy związane ze zdrowiem i aktywnością fizyczną. Od lat wspieramy sportowców - zarówno amatorów, jak i profesjonalistów. Kibicujemy zawodnikom ponad podziałami - z różnych dyscyplin, w różnych rejonach kraju. Jesteśmy jednym z partnerów Polskiego Związku Piłki Siatkowej, sponsorem tytularnym klubu piłki siatkowej kobiet DPD Legionovia Legionowo, partnerem logistycznym Skry Bełchatów, a także m.in. wielokrotnego mistrza Polski w koszykówce męskiej, klubu Stelmet Zielona Góra, oraz kilku klubów piłkarskich. W kwietniu tego roku rozpoczęliśmy również współpracę ze Stalą Rzeszów. Widzew Łódź to klub z pięknymi tradycjami i cieszymy się, że dwa lata temu udało nam się nawiązać z nim współpracę.

Skąd pomysł, by oprócz bycia partnerem logistycznym klubu, zostać również jego sponsorem?

- Sprawna logistyka to specjalność DPD Polska. Dzielimy się naszym doświadczeniem także z klubami sportowymi. Chętnie proponujemy im wsparcie logistyczne, co ułatwia codzienne działania. Partnerstwo z Widzew Łódź układało nam się bardzo pomyślnie, rozszerzyliśmy więc współpracę o sponsoring, by jeszcze skuteczniej pomagać zespołowi w dalszym rozwoju.

Jakie są pana skojarzenia z Widzewem?

- Widzew Łódź to historyczny klub z licznymi osiągnięciami, także na arenie międzynarodowej. To w jego barwach grały takie gwiazdy polskiego futbolu, jak Zbigniew Boniek, Włodzimierz Smolarek czy Marek Citko. Widzew to także imponująca społeczność oddanych kibiców, której mogą pozazdrościć mu inne kluby.

Który mecz Widzewa zapadł panu najbardziej w pamięć?

- Doskonale pamiętam występy Widzewa w Lidze Mistrzów w 1996 roku, a także mecz kwalifikacyjny z Broendby IF. Spotkanie przeszło do legendy nie tylko ze względu na ciężko wywalczony awans do fazy grupowej Champions League, ale także z uwagi na słynny komentarz Tomasza Zimocha. Nie zapomnę również przepięknego gola Marka Citki w meczu z Atletico Madryt. Spotkanie przegrane, ale bramka - stadiony świata!

Firma DPD to lider na polskim rynku kurierskim. Co stoi za sukcesem marki? Konkurencja w sektorze kurierskim nie śpi. Rywalizacja, jak w sporcie, trwa praktycznie bez przerwy. Jak udaje się państwu utrzymywać na szczycie?

- DPD Polska od lat utrzymuje pozycję lidera w branży kurierskiej. W biznesie, podobnie jak w sporcie, trzeba cały czas się doskonalić i wytrwale pracować na sukces. To konieczne, by utrzymać przewagę nad konkurencją. W DPD Polska wciąż pracujemy więc nad kolejnymi usprawnieniami - optymalizujemy procesy związane z obsługą paczek, rozbudowujemy infrastrukturę, rozszerzamy flotę pojazdów. Rozwijamy też logistykę miejską, w tym sieć punktów DPD Pickup i oddziałów miejskich, w których można wygodnie nadać lub odebrać przesyłkę, a także z łatwością zwrócić niechciane zamówienie.

Komfort klientów przede wszystkim?

- Naszym celem jest dostosowanie się do potrzeb nadawców i odbiorców. To dla nich tworzymy usługi i usprawniamy rozwiązania. Źródłem informacji są dla nas cenione na rynku raporty, jak raport „E-commerce w Polsce” Gemiusa czy nasz własny Barometr E-shopper DPDgroup, które przedstawiają wnioski dotyczące potrzeb i zwyczajów zakupowych internautów. Wiemy, że e-konsumenci szczególnie cenią wygodę i szybkość dostawy. Daliśmy im więc do dyspozycji takie rozwiązania, jak interaktywne powiadomienia Predict, których rozszerzeniem jest portal „Moja Paczka”, pozwalające na sprawne zarządzanie doręczeniem. Umożliwiliśmy im również płatność za przesyłkę kartą u kuriera. Tegoroczne badanie Barometr E-shopper DPDgroup jasno wskazało na rosnącą świadomość ekologiczną wśród e-konsumentów. Rozwijamy więc nasze usługi także pod kątem redukcji emisji CO2, by ograniczać negatywny wpływ e-commerce na środowisko naturalne i zyskać zaufanie tej coraz liczniejszej grupy odbiorców.

Od czasu pojawiania się koronawirusa w Polsce dla konsumentów szczególnie ważne jest bezpieczeństwo dostawy i w związku z tym dostosowaliśmy część z rozwiązań do nowych wymagań. Spodziewamy się, że zmiany wprowadzone na czas pandemii trwale uproszczą niektóre procedury, a odbiór przesyłki z domu od klienta indywidualnego czy doręczenie pod drzwi bez podpisu jako szybkie i bezpieczne staną się standardem.

Jakie formy dostawy paczki są najczęściej wybierane przez klientów?

- Usługi kurierskie typu "door to door" to preferowana opcja. Odbiorcy cenią wygodę, a tę zapewnia dostawa paczki pod same drzwi, dziś dodatkowo bezpiecznie i bez podpisu. Dzięki powiadomieniom Predict czy usłudze „Moja Paczka” konsumenci mogą z łatwością skontaktować się z kurierem i ustalić termin doręczenia. Elastyczność dostaw to także umożliwienie odbioru przesyłki poza adresem domowym lub biurowym. Zgodnie z wynikami tegorocznego badania Barometr E-shopper DPDgroup jako preferowane miejsce dostawy, zaraz po dostarczeniu "pod drzwi" internauci wskazywali odbiór w punkcie. Dysponujemy więc gęstą siecią punktów nadań i odbiorów DPD Pickup oraz tzw. oddziałów miejskich, w których klienci mogą nadać lub odebrać przesyłkę w najdogodniejszym terminie, a także na miejscu przymierzyć zamówione ubrania i w razie potrzeby od razu nadać zwrot. Skuteczne dostawy możliwe są dzięki gęstej i efektywnej sieci połączeń drogowych i ciągłemu rozwojowi infrastruktury. DPD Polska rozszerza flotę pojazdów, unowocześnia swoje obiekty oraz otwiera nowe, takie jak oddana do użytku w 2018 roku sortownia w Parzniewie i zaplanowana na ten rok sortownia w Rudzie Śląskiej.

Czym dla firmy DPD jest współpraca z Widzewem?

- Możliwość współpracy z zasłużonym klubem, z którym związane były takie legendy futbolu, jak Zbigniew Boniek, Włodzimierz Smolarek, Józef Młynarczyk to dla nas prawdziwa satysfakcja. Ten zespół zawsze otrzymuje godne podziwu wsparcie od kibiców i zasługuje na to, by walczyć w ekstraklasie. Jako partner chcemy mu w tym pomóc.

Czy sponsorowanie Widzewa przyczynia się do zwiększania zainteresowania usługami DPD wśród jego kibiców?

- Rozgrywki piłkarskie, w których udział biorą zawodnicy Widzewa, przyciągają tłumy fanów piłki nożnej. To dla nas doskonała okazja, by jako sponsor klubu pokazać im, że angażujemy się w rozwój polskiego futbolu i wspieramy zasady fair play, a także przypomnieć o swoich usługach. W ramach współpracy zajmujemy się także wysyłką karnetów oraz obsługą sklepu internetowego. Nasze logo wyświetlane jest podczas ważnych meczów klubu, co jest istotną częścią strategii marketingowej firmy.

Czas epidemii to próba dla wszystkich firm. Jak radzi sobie z nim DPD?

- Pandemia koronawirusa to dla nas wyzwanie, choć jako firma kurierska mamy doświadczenie w utrzymywaniu dostaw w sytuacjach kryzysowych. Gdy tylko pojawiło się zagrożenie epidemiczne zareagowaliśmy od razu – podjęliśmy szybkie decyzje operacyjne i biznesowe oraz wprowadziliśmy dodatkowe zabezpieczenia. Postawiliśmy na maksymalną ochronę konsumentów i naszych współpracowników. Uprościliśmy procedury, by zminimalizować kontakt kuriera z odbiorcą.

Czas pandemii to jednak wyzwanie przede wszystkim dla kurierów, którzy doręczają wyższą niż zazwyczaj liczbę przesyłek. Mimo trudnej sytuacji starają się jak najlepiej wykonywać swoje obowiązki, czym zyskują życzliwość i zrozumienie odbiorców.

Część z podjętych przez nas działań na pewno znajdzie zastosowanie w przyszłości. Logistyka ma bowiem coraz większe znaczenie w naszym życiu.

Dla sektora kurierskiego koronawirus to chyba nie tylko zagrożenie, ale również szansa. Obserwujecie wzrost zainteresowania usługami kurierskimi w sytuacji, gdy wszelkie wytyczne w zakresie bezpieczeństwa zalecają pozostawanie w domu?

- Rzeczywiście, w okresie pandemii koronawirusa zauważyliśmy znaczny wzrost zainteresowania zakupami w sklepach internetowych. Zamawianie niezbędnych produktów w sieci jest dobrą alternatywą dla tradycyjnych zakupów. W tym czasie odnotowaliśmy jednak spadek wolumenów wynikających z obsługi nie mniej ważnych dla nas klientów biznesowych, którzy istotnie zredukowali działalność.

Epidemia COVID-19 ma bez wątpienia znaczący wpływ na handel internetowy. Podobnej sytuacji doświadczyliśmy przecież podczas kryzysu z lat 2008 - 2009, gdy e-commerce dosłownie wystrzelił w górę. Przewidujemy, że i tym razem utrwalą się w modelu konsumpcji nowe elementy związane z troską o zdrowie i bezpieczeństwo.

W tym trudnym czasie trzeba wyjątkowo uważać. Nie obawiacie się o zdrowie kurierów i klientów? Jak przeciwdziałacie zagrożeniu?

- Zdrowie to najważniejsza wartość dla każdego z nas i robimy co w naszej mocy, aby ochronić całą społeczność - nadawców, odbiorców i kurierów. Już w pierwszej połowie lutego wszyscy pracownicy i współpracownicy DPD Polska dostali instruktaż higieniczny zgodny z zaleceniami Głównego Inspektora Sanitarnego oraz Ministerstwa Zdrowia. Wszyscy na bieżąco otrzymują podstawowe zabezpieczenia osobiste, obowiązkowo wyposażeni są także w przyłbice. W połowie marca wdrożyliśmy bezpieczne zasady odbierania paczek ograniczające kontakt kuriera z odbiorcą. Przesyłki dostarczamy więc pod drzwi i bez podpisu. Zgodnie z rekomendacjami służb sanitarnych promujemy rozliczanie pobrań kartą, a odbiorcy coraz chętniej z tego korzystają, zwłaszcza że od końca marca limit płatności bezstykowej bez PIN został zwiększony do 100 zł.

Czy z uwagi na współpracę z Widzewem jego kibice mogą liczyć na specjalne oferty promocyjne?

- DPD Polska wspiera nie tylko piłkarzy, ale także kibiców. Fani klubu Widzew Łódź mogą więc skorzystać z atrakcyjnych rabatów w ramach naszej oferty specjalnej (SZCZEGÓŁÓW SZUKAJCIE W MEDIACH SPOŁECZNOŚCIOWYCH WIDZEWA W ŚRODĘ 20 MAJA - przyp. red.).