Aktualności

Powrót

Po nitce do kłębka, czyli renowacja sztandaru Widzewa dobiega końca

Po nitce do kłębka, czyli renowacja sztandaru Widzewa dobiega końca

Proces odnowy historycznego sztandaru Robotniczego Towarzystwa Sportowego Widzew Łódź jest już na ukończeniu. Sztandar po ponad pół roku mozolnej renowacji i konserwacji ma być gotowy na koniec października.

Historyczny sztandar RTS Widzew został ufundowany w 1970 roku, na 60-lecie klubu. Jego fundatorem były Widzewskie Zakłady Przemysłu Bawełnianego "1 Maja", z siedzibą przy ulicy Piłsudskiego 135, czyli w historycznych murach Widzewskiej Manufaktury. Zakład pracy, którego pracownicy byli założycielami TMRF Widzew w 1910 roku, po latach dalej wspierał klub ze wschodniej części miasta, a wyrazem tej współpracy był właśnie okazały sztandar klubu, przekazany w trakcie gali pod koniec lat 60. Nowa chorągiew klubu zastapiła dotychczasowy sztandar i służyła klubowi przez kolejne, długie 50 lat w trakcie wielu uroczystości.

Tadeusz Glonek (po prawo), wiceprezes RTS Widzew Łódź odbiera sztandar w 60-rocznicę powstania klubu.

W roku 110-lecia klubu podjęto decyzję, by dotknięte już zębem czasu historyczne weksylium poddać konserwacji i stosownemu odnowieniu. By zrealizować to zadanie władze spółki i stowarzyszenia Reaktywacji Tradycji Sportowych Widzew Łódź nawiązały współpracę z Pracownią Konserwacji w Centralnym Muzeum Włókiennictwa w Łodzi. Pracownicy instytucji zdecydowali się podjąć wyzwania, które już w trakcie prac okazało się trudniejsze niż na początku się wydawało. Przyczyną problemów był słaby stan sztandaru, który przez 50 lat był wystawiony na trudne warunki atmosferyczne. - Tkanina, z której zrobiono proporzec, była wykonana z niskiej jakości materiału, jaki ówcześnie był dostępny na rynku. Obie strony straciły kolor, a na obszyciach liter, herbu i orła doszło do wielu uszkodzeń. Degradacja i osłabienie materiału postępowały na tyle, że nie byłoby możliwe wystawienie sztandaru w gablocie, w charakterze ekspozycji. Pod własnym ciężarem ulegałby kruszeniu i powolnemu niszczeniu - przyznała Monika Krejczy, starszy renowator w Pracowni Konserwacji CMW.

W trakcie analizy stanu sztandaru podjęto decyzję o zachowaniu jego wartościowych, historyczny detali, wycięciu ich, a następnie przeszyciu na nowy, wytrzymalszy materiał w kolorze zgodnym z pierwowzorem. Przez pół roku benedyktyńskiej pracy konserwatorzy przeszywali litery, orła oraz klubowy herb, starając się przenieść je na nową powierzchnię, a także naprawić wszelkie uszkodzenia i braki. Zadania nie ułatwiał odkryty po otwarciu sztandaru klej, którym pokryte były elementy składowe. Wszystkie z nich należało skrupulatnie oczyścić przed ponownym przyszyciem. Warto podkreślić, że przy pracy wykorzystano nie tylko zdobycze nowoczesnej techniki, ale także tradycyjne narzędzia, takie jak krosno. - Najwięcej czasu zajęło wycięcie wszystkich elementów ze starego tła, co było spowodowane potrzebą podwinięcia poszczególnych liter, detali. Nie można ich obcinać od czoła, tylko wykroić wokół, podwinąć i nałożyć na nowe tło. To zdecydowanie kosztowało najwięcej pracy i jednocześnie wymagało dużej precyzji - wyjaśniła Monika Krejczy.

Odnowiony sztandar Robotniczego Towarzystwa Sportowego Widzew Łódź ma zostać oddany do użytku do końca października, a koszt jego renowacji w całości pokrywa Stowarzyszenie RTS Widzew Łódź. W trakcie jubileuszu z okazji 110-lecia klubu okazały proporzec ma zostać wykorzystany już podczas uroczystej gali, w trakcie której uhonorowani zostaną zasłużeni działacze oraz zawodnicy Widzewa. Więcej na temat renowacji sztandaru Widzewa będzie można dowiedzieć się z porannej audcyji w radiu Widzew.FM, już we wtorek 6 października o godz. 9:00.


Budujemy Muzeum


Konferencja prasowa


Nasz Widzew o Muzeum


Razem Tworzymy Historię